OFERTA
Architektura
Projektuję budynki które są odpowiedzią na potrzeby ich użytkowników. Utożsamiam się z architekturą, która jest piękna w swej prostocie, trwała i ponadczasowa.
Wnętrza
Tworzę projekty wnętrz dopasowane do potrzeb, które wyrażają indywidualny charakter. Stawiam na rozwiązania wyraziste i wysokiej jakości, w zgodzie z odczuciami przyszłych użytkowników.
Fotografia
Wykonuję sesje fotograficzne wnętrz i budynków. W fotografii skupiam się na umiejętnym spojrzeniu i podkreśleniu walorów za pomocą perspektywy, światła oraz kompozycji.
O MNIE
Cześć ! Zajmuję się projektowaniem architektonicznym i projektowaniem wnętrz. Wykonuję projekty budowlane, projekty wnętrz oraz sesje zdjęciowe wnętrz i budynków. Pracuję w mieszkaniu w mojej pracowni studio 33.
Ukończyłam studia architektoniczne na Politechnice Poznańskiej. Doświadczenie zdobywałam pracując przy projektach wielkokubaturowych obiektów użyteczności publicznej. Po zakończeniu tego etapu pracy założyłam własną pracownię nastawioną na projekty w nieco mniejszej skali i bardziej indywidualne.
Gdy tylko mam czas i wolną głowę czytam książki. Odpoczywam w ruchu. Moją równoległą pasją są grafika oraz fotografia. Ukończyłam studia podyplomowe z grafiki na UA w Poznaniu, co było dla mnie jednym z life-changing experience.
Mogę powiedzieć, ze w pracy udaje mi się odnajdywać pasję. Im projekt bliższy mojemu sercu tym przynosi więcej satysfakcji. Jednak projektowanie architektoniczne to tylko część pracy w której się spełniam. Moim marzeniem jest stworzyć miejsce pracy kreatywnej, w której powstają projekty z różnych dziedzin.
JAK TO WIDZĘ
Długo się zastanawiałam jak opisać to czym jest dla mnie architektura, jaka ona powinna być, lub jakie jest moje podejście do projektowania. Niestety, co nie napiszę, dochodzę do wniosku, że to jednak nie wyczerpuje tematu. Wiem jedno, w architekturze poszukuję doskonałości i prawdy.
Posłużę się przykładem stołu, który znajduje się na działce u znajomych. Jest wykonany ze zwykłych desek, na których położona jest stara wykładzina, która pamięta chyba czasy PRL. Stół opiera się na prostych metalowych nogach i pełni funkcję stołu ogrodowego, przy którym znajomi organizują przyjęcia. Jeśli dobrze pamiętam ma już chyba z dziesięć lat. Nie przykuwa uwagi, po prostu spełnia swoją funkcję. Właściciel stwierdził że chyba niedługo będzie wymieniał wykładzinę bo zaczęła się odklejać. Ten stół jest użytkowany na maxa. Gromadzi wokół regularnie grupę przyjaciół, jest świadkiem świetnych chwil. Na dodatek nic nie kosztował. Ba, jego produkcja była zero waste ponieważ został wykonany z materiałów z odzysku. Myślę sobie jak piękny przedmiot kryje się za tą zbitką materiałów, taka powinna być architektura, powinna nam przede wszystkim dobrze służyć, spełniać swoją funkcję, być cichym świadkiem naszej codziennej obecności, zyskiwać na wartości z upływającym czasem.